Ile to razy widziałem na siłowni dwa przeciwstawne obrazy ćwiczących: mężczyźni ostro wyciskają kolejne sztangi oraz hantelki, tymczasem panie zgrabnie biegają na bieżni kolejny kilometr. Pierwsza grupa chce mieć wielką klatkę i muskuły, natomiast płeć piękna pragnie mieć zgrabne pośladki i smukłą talię. Źle, źle i jeszcze raz źle! Żadna z nich nie osiągnie swojego celu, jeśli nie będzie pracować nad ciałem tylko w jednej partii mięśni. Trening holistyczny to właśnie przepis na uzyskanie optymalnych efektów bez nadmiernego przesadzenia w jakąkolwiek stronę.

Błędy w fitnessie popełnianym przez panie

Najczęściej dolne partie mięśni ćwiczą kobiety, które chcą spalić tłuszcz oraz uzyskać piękną sylwetkę. Fitness, bieganie, ćwiczenia aerobowe – to wszystko ma na celu poprawę ich zgrabności i giętkości. Tymczasem kluczowym elementem w pracy nad swoją wagą jest nie ilość wysiłku (choć ona również jest niezwykle cenna), lecz deficytowa dieta kaloryczna.

Panie, które chodzą na fitness kilka razy w tygodniu, a po treningu jedzą porcje sycące głód (nawet niekoniecznie muszą to być kaloryczne słodycze) w efekcie otrzymają efekt gruszkowatych pośladków. Warstwa tłuszczu nie zniknie, natomiast przybędzie przede wszystkim mięśni, które rozepchają nogi. Efekt przekomiczny.

Najpierw pomyśl, potem zrób masę, mężczyzno

Panowie wcale nie są lepsi od kobiet! Wręcz przeciwnie, ciągle pokutuje w nich przekonanie, że siłownia to przede wszystkim miejsce do pakowania mięśni. Faceci przede wszystkim pracują nad klatką i bicepsem, myśląc, że to sprawi, że będą bardzo męscy. W rzeczywistości niewielki fitness bardzo dobrze by im zrobił.

Praca nad budową i siłą nóg sprawi, że unikną oni tak zwanych bocianich nóg. To efekt, gdy górna partia mięśni jest silnie rozwinięta, podczas gdy nogi dalej są chude. Ciało tak skonstruowane będzie zawsze miało problem z ustaniem, nie mówiąc już o fakcie, że wzbudza to śmiech na sali.

Co więcej, fitness nóg jest fantastycznym zastrzykiem hormonalnym, zwłaszcza przysiady. Ich wykonywanie pobudza gruczoły krokowe do produkcji testosteronu oraz bardzo przyspiesza metabolizm. W efekcie hormony poprawią regenerację mięśni, szybciej budują tkankę, a także dodają energii do dalszej pracy.

Fitness holistyczny – zacznij od dzisiaj

Nie ma co ukrywać, że jeśli planujesz osiągnąć konkretne rezultaty na siłowni, będziesz musiał pracować nad całością ciała, a nie jedynie nad jego wybraną partią. Zamiast zatem pakować klatkę albo robić kolejne brzuszki, zapisz się na fitness. Nie jutro, nie za rok, ale teraz. To znacznie bardziej zmotywuje cię do pracy niż po prostu luźne bieganie na bieżni raz w tygodniu.